Wrak Titanica wkrótce dostępny dla turystów

Historia zatonięcia Titanica w 1912 roku wciąż fascynuje. Do tego stopnia, że są ludzie gotowi zapłacić naprawdę olbrzymie sumy, aby móc udać się w miejsce „spoczynku” słynnego transatlantyku i obejrzeć go na własne oczy. Strona history.com donosi, że po raz pierwszy od 2012 roku, turyści będą mogli wkrótce odwiedzić pozostałości statku, znajdującego się 4000 metrów pod powierzchnią Północnego Atlantyku, około 640 kilometrów na wschód od Nowej Funlandii.

Siedem lat temu 20 turystów zapłaciło po 59 000 dolarów za ten przywilej. I choć miał to być ostatni raz, kiedy cywile zostali dopuszczeni w to tajemnicze i fascynujące miejsce, firma Blue Marble Private zdecydowała się uruchomić kolejne wyprawy. Tym razem jednak podróż będzie kosztować znacznie więcej. Początkowo eskapady miały się rozpocząć w maju 2018, lecz cała skomplikowana logistyka tego przedsięwzięcia wymusiła pewne opóźnienia. Wycieczki, prowadzone przez prywatną firmą poszukiwawczą OceanGate, sprowadzą pasażerów na pokład ich zaawansowanych technologicznie podwodnych statków Titan, a następnie zejdą 13 000 stóp pod powierzchnię morza, aby obejrzeć wrak Titanica. Jeden bilet ma kosztować 125 000 dolarów. Dokładnie tyle samo (uwzględniając inflację), co kosztował bilet pierwszej klasy tragicznego rejsu w 1912 roku.

Oficjalna nazwa wyprawy to Titanic Survey Expedition. Każde nurkowanie lub „misja” to 10-dniowe doświadczenie, które obejmuje warsztaty przed ekspedycją, sprzęt, szkolenia i coaching z podwodnymi ekspertami oraz zakwaterowanie i posiłki na pokładzie statku pomocniczego. Według magazynu Smithsonian, na każdą wyprawę będą przewidziane trzy nurkowania, a przy każdym zejściu (które zajmuje około 90 minut w jedną stronę) trzem klientom towarzyszyć będzie pilot i naukowiec lub historyk, aby opowiedzieć historię wraku. Każde nurkowanie będzie wymagało około trzech godzin wolnego czasu na zbadanie wraku, podczas każdego sześciogodzinnego nurkowania.

Kierownikiem tej atrakcji jest założyciel i dyrektor generalny OceanGate, Stockton Rush, były bankier inwestycyjny z dyplomem lotniczym z Princeton, który ma obsesję na punkcie nurkowań głębinowych. Spędził on ponad 10 lat na opracowywaniu odpowiednich statków podwodnych, które pod każdym względem wytrzymają eksplorację podwodnych głębin, w których spoczywa Titanic.