Leanne Flynn Keogh, która heroicznie stanęła w obronie dzieci podczas ataku nożownika przy dublińskim przedszkolu, opuściła oddział intensywnej terapii. Po ponad tygodniu od ataku, w którym została wielokrotnie dźgnięta, jej stan zdrowia poprawił się na tyle, że mogła zostać przeniesiona na inny oddział.
Leanne, jako pierwsza stanęła twarzą w twarz z napastnikiem i ryzykując swoim życie próbowała bronić atakowane dzieci. Niestety w wyniku ataku doznała poważnych obrażeń klatki piersiowej a jej stan zdrowia w dniu tego strasznego zajścia oceniany był przez lekarzy jako krytyczny. Według świadków, jej bohaterska postawa niewątpliwie uratowała życie wielu osób i niemal kosztowało ją to poświęcenie własnego.
Powtarzają oni zgodnie, że:
„Trudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby Leanne nie zareagowała tak szybko, niewątpliwie uratowała tamtego dnia życie wielu dzieci”.
Kobieta nadal jest w ciężkim stanie, ale fakt, że została przeniesiona z OIOM-u, jest znakiem poprawy stanu zdrowia.
Pięcioletnia dziewczynka, która została ciężko ranna w ataku, nadal jest w stanie krytycznym w szpitalu dziecięcym CHI Temple Street w centrum Dublina. Dwójka innych dzieci, sześcioletnia dziewczynka i pięcioletni chłopiec, którzy również doznali obrażeń, ich stan zdrowia nie zagraża ich życiu i obecnie obydwoje nie znajdują się już w szpitalu.
Podejrzany o atak doznał poważnych obrażeń głowy i mózgu, gdy został obezwładniany i nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej w szpitalu Mater.
Śledczy z posterunku Gardy w Mountjoy w Dublinie wciąż czekają na możliwość przesłuchania go, gdy stan jego zdrowia na to pozwoli, ale nie będą mogli tego zrobić, dopóki nie będzie medycznie zdolny do tego. Może to potrwać jakiś czas.
W ubiegłym tygodniu ujawniono, że mężczyzna zmagał się z nowotworem mózgu około 2 lata temu, a członek jego rodziny zeznał Gardzie, że po tym wydarzeniu nastąpił gwałtowny spadek jego zdrowia psychicznego. Został też oskarżony w maju o posiadanie noża i uszkodzenie samochodu, jednak nie został skazany.