Niestety to nie żart. Tanie linie lotnicze takie jak Ryanair czy Wizzair są bardzo zainteresowane wprowadzeniem rewolucyjnego rozwiązania, które zostało zaprezentowane przez niemiecką firmę Diehl Aviation podczas targów Aircraft Interior Expo w Hamburgu. Polega ono na wprowadzeniu możliwości płatnego rezerwowania miejsca w schowku na bagaż podręczny. Do tej pory płatny był jedynie wybór miejsca w samolocie. Opłata za schowek na bagaż podręczny co prawda byłaby dobrowolna, ale osoby, które jej nie wykupią i w samolocie pojawią się jako ostatnie, nie będą mogły umieścić swojego bagażu czy nawet kurtki w schowku.
„Walka” o miejsce w schowku jest nam wszystkim znana. Nowe rozwiązanie polega na zainstalowaniu małych paneli LCD pod każdym schowkiem. Jeśli będą się świecić, oznacza to, iż dokonano w tym miejscu rezerwacji i musi one pozostać puste dla osoby, która jej dokonała. Rozwiązanie z pewnością spodoba się tym z nas, którzy nie liczą się szczególnie z wydatkami na podróż samolotem. Dla reszty, pomysł firmy Diehl Aviation to dodatkowy dyskomfort w i tak już nieprzyjaznych warunkach podróżnych, jakie oferuje większość tanich przewoźników. Żadna z linii lotniczych nie wprowadziła jeszcze tego rozwiązania, ale podobno zainteresowanie jest niezwykle duże.
The battle for the overhead bin is won! Meet our "Bookable Bin"! Discover all its benefits online 🔎 https://t.co/AqplTFooks #paxex #avgeeks pic.twitter.com/bjkOPvB98z
— Diehl Aviation (@diehlaviation) April 4, 2019