Premier Irlandii, Micheál Martin skomentował dzisiejsze zamieszki w Dublinie i stanowczo potępił tego rodzaju brutalne protesty. Pochwalił również funkcjonariuszy Gardy, za ich szybką reakcję i przywrócenie porządku.
„Całkowicie potępiam tego typu protesty w centrum Dublina, które dziś stanowiły zagrożenie zarówno dla opinii publicznej, jak i funkcjonariuszy Gardy.
Wielkie zgromadzenie, w obliczu trwających ograniczeń Covid-19, pokazało całkowity brak szacunku dla ludzi, którzy poświęcili wiele podczas tej pandemii.
Nie możemy również tolerować bandyckiego zachowania lub ataków na funkcjonariuszy Gardy, którzy cieszą się wielkim szacunkiem opinii publicznej, ponieważ nadal chronią i służą naszemu społeczeństwu w trudnych okolicznościach.
Na tę przemoc nie ma żadnego usprawiedliwienia. Składam hołd członkom An Garda Síochána, którzy szybko doprowadzili do aresztowania wielu ludzi i przywrócili porządek”.
-powiedział Micheál Martin
Leo Varadkar, za pomocą swojego konta na Facebook-u powiedział:
Przerażające jest to co widzieliśmy dziś na naszych ulicach. Irlandczycy spędzili ostatni rok walcząc z koronawirusem. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla aktów przemocy wobec Gardy lub wobec kogokolwiek innego. To zachowanie nielicznych, samolubnych osób na Grafton Street znieważa to co miliony ludzi poświęciło w ciągu ostatnich 12 miesięcy.