Jeden z funkcjonariuszy Gardy trafił do szpitala w wyniku zamieszek, do których doszło dziś po południu w centrum Dublina. Protestujący demonstrowali przeciwko ograniczeniom Covid-19.
Trzech innych funkcjonariuszy również zostało rannych, aresztowano łącznie 23 osoby.
Komisarz Gardy, Drew Harris powiedział RTÉ News, że:
„Doszło do ataków na naszych funkcjonariuszy, obrzuceni zostali fajerwerkami, zresztą możemy zobaczyć to na wielu filmach udostępnianych masowo za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jedna z rac trafiła funkcjonariusza, jednak nie doznał on większych obrażeń.
Mieliśmy szczęście, że nikt poważnie nie ucierpiał w starciu z protestującymi.
Nikt nie przynosi fajerwerków na protest, jeśli przychodzisz tam w pokojowym celu. To było bardzo brutalne zachowanie. Wszczęte zostało śledztwo i pełne dochodzenie zostanie przeprowadzone, aby postawić sprawców przed sądem.
Wiele osób złamało dziś zakaz przemieszczania się powyżej 5km od swojego domu, udział w proteście nie jest zaliczany do niezbędnych podróży i konsekwencje tego zostaną wyciągnięte.
Istnieje wiele grup zaangażowanych w te demonstracje, w tym grupy anty-maskowców, grupy anty-szczepionkowców, grupy sprzeciwiające się obostrzeniom Covid-19, oraz grupy skrajnej lewicy i skrajnej prawicy.
Żadna z tych grup, które dziś widzieliśmy, nie działała indywidualnie. To były grupy współpracujące razem jako jedna grupa, jako tłum”.