piątek, 26 kwietnia 2024

Polak z Cavan przyznał się do zamordowania współlokatora

Polak z Cavan przyznał się do zamordowania współlokatora

39-letni Tomasz P. przyznał się do zabicia swojego współlokatora, podczas noworocznej gry w pokera, w ich domu przy Dublin Street. Ofiarą był inny Polak, Marek S. Zginął od ciosu nożem, którego mężczyzna używał w swojej pracy w zakładzie mięsnym. Adwokat oskarżonego, Ken Fogarty, złożył serię wyjaśnień w jego imieniu. Obejmowały one między innymi, że oskarżony zaprosił ofiarę na zewnątrz po kłótni, która wybuchła, gdy obaj grali w pokera. Kiedy byli na zewnątrz, Tomasz P. dźgnął nożem Marka S. Obaj mężczyźni pracowali w Irlandii od wielu lat i dzielili zakwaterowanie z innym Polakiem i Łotyszem. Tragiczny sylwester 2018 spędzili w domu, pijąc alkohol i grając w karty.

Gra w pokera odbywała się za pieniądze. Stawka sięgała już 500 euro. Oskarżonemu nie szło tego dnia zbyt dobrze, wobec czego pojawił się spór z ofiarą, choć świadkowie zeznali, iż Tomasz P. nie próbował odzyskać pieniędzy siłą. Nóż przyniesiony z pracy pełnił rolę noża kuchennego. Oskarżony poszedł do kuchni, zabrał go ze sobą i zaprosił Marka S. na zewnątrz. Tam pchnął go dwa razy. Pierwszy raz w klatkę piersiową, drugi raz w brzuch. Ciosy były precyzyjne i zdaniem lekarzy zmarły mężczyzna nie miał żadnych szans.

Tomasz P. natychmiast uciekł do sąsiedniego miasteczka Virginia. Tam wsiadł do autobusu do Dublina. Następnie spędził kilka dni w autobusach, przemieszczając się po kraju bez celu, aż postanowił pójść na posterunek Gardy w Cork. Proces odbywa się przed sędzią Tarą Burns oraz ławą przysięgłych, złożoną z siedmiu mężczyzn i pięciu kobiet. Wkrótce powinniśmy usłyszeć wyrok.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama under post 332×425
Reklama under post 332×425