Pewna Irlandka nalega, aby słowo „Boże Narodzenie” zostało porzucone, ponieważ wyklucza ludzi innych religii i kultur mieszkających w Irlandii. Pisząc do Adriana Kennedy’ego w Dublin Talks 98FM, kobieta, Claire, powiedziała, że niedawno wróciła do domu po 17 latach życia w Nowym Jorku i pomyślała, że Irlandia mogłaby pójść za przykładem Stanów Zjednoczonych, używając słowa „wakacje” (holidays) zamiast „święta” (christmas). Argumentowała, że zastąpienie określeń pozwoli krajowi na utrzymanie rosnącej reputacji jako narodu integracyjnego.
Następnie powiedziała, że to hipokryzja, gdy ludzie są przeciwni temu pomysłowi, a jednocześnie wielu z nich nie praktykuje samych wartości chrześcijańskich. „Jedną z rzeczy, które zauważyłam o tej porze roku to hipokryzja Irlandczyków, jeśli chodzi o święta Bożego Narodzenia” – napisała Claire. „Jedną z głównych różnic, które widzę tutaj, odkąd opuściłam wyspę w 2002 roku, jest liczba obcokrajowców, którzy obecnie mieszkają w Irlandii. Wielu z tych ludzi to muzułmanie lub wyznawcy innych religii, którzy nie obchodzą Bożego Narodzenia. Są setki tysięcy irlandzkich „chrześcijan”, którzy również nie obchodzą Bożego Narodzenia w prawdziwym sensie religijnym.”
„Dlaczego więc nie zaczniemy opisywać tej pory roku jako sezonu wakacyjnego? Kiedy spytałam moich przyjaciół i kolegów, prawie wskoczyli mi do gardła, mówiąc, że „to tradycja”, ale prawie wszyscy, kiedy zapytałam, powiedzieli, że nie chodzą do kościoła 25. grudnia. Dlaczego więc ludziom tak bardzo zależy na terminie „Boże Narodzenie”? Słowo pochodzi od świętowania narodzin Chrystusa, więc odnosi się tylko do chrześcijan. Irlandia stała się tak postępowa i sprzyjająca włączeniu społecznemu, odkąd wyjechałam. Na czele z małżeństwami tej samej płci, aborcją i rozwodami dozwolonymi przez prawo. Teraz jest to kraj wielokulturowy, w którym mieszkają ludzie z całej planety, więc czas zacząć czynić tę porę roku bardziej integracyjną dla ludzi wszystkich religii.”
Jej sugestia wywołała poruszenie wśród członków społeczeństwa, którzy zadzwonili do radia, by bronić użycia tego słowa, argumentując, że „Boże Narodzenie” – niezależnie od jego współczesnego kontekstu – jest częścią irlandzkiej tradycji i nie powinno się go zmieniać, aby uspokoić niewielką mniejszość osób urażonych, czujących się niekomfortowo lub wykluczonych przez ten termin.