Jak donoszą irlandzkie media, kilku lekarzy rodzinnych odmawia podawania szczepionki przeciw Covid-19. W ostatnich dniach, szczególnie nagłośniona została sprawa Dr Gerarda Watersa z kliniki Whitethorn w Celbridge, na którego spadła fala krytyki po tym, jak ujawnił, że odmawia on podania szczepionek COVID-19 swoim pacjentom. Dr Waters odmawia również kierowania pacjentów na testy na koronawirusa, ponieważ nie zgadza się ze sposobem postępowania władz w czasie pandemii.
W swoim oświadczeniu dla Liveline RTE powiedział:
„Jestem świadomym przeciwnikiem podawania tej szczepionki. Nie podam jej nikomu i nie kieruję ludzi na testy Covid-19. Jako lekarz, nie będę wstrzykiwał w ramię kogoś czegoś, czego nie wstrzyknąłbym w swoje ramię. Jeśli zmienią się okoliczności, to ja również zmienię swoje nastawienie, ale aktualnie nie chcę podawać eksperymentalnej szczepionki. Nie będę również przeszkadzał swoim pacjentom w uzyskaniu szczepionki w innym miejscu”.
Podczas rozmowy z Dublin Live Dr. Waters dodał:
„Nie możesz testować leku przez okres krótszy niż rok i od razu wprowadzać go do produkcji. To może być rok, może minąć nawet pięć lat, zanim zdadzą sobie sprawę, na ile ten lek jest bezpieczny. Nikt nie wie, jakie są długoterminowe, a nawet krótkoterminowe skutki uboczne. Jestem 71-letnim lekarzem z 40-letnim stażem”.
Postawa doktora z Kildare spotkała się oburzeniem części społeczeństwa. Pielęgniarka Maeve Warren powiedziała, że nigdy nie słyszała o czymś podobnym przez ponad 20 lat jej praktyki, nazywając poglądy dr Watersa „haniebnymi” i wezwała Irlandzką Organizację Medyczną do zbadania tej kwestii. Powiedziała ona, że: „Organ zarządzający lekarzami pierwszego kontaktu powinien poważnie przyjrzeć się temu, co się tam dzieje.
„Moim zdaniem, lekarz ma obowiązek opiekowania się swoimi pacjentami. Bez względu na to, co myślimy o lekarzach, oni mają obowiązek opiekować się swoimi pacjentami”.
Inny lekarz ogólny, Pat Morrissey z Limerick, powiedział również, że ma pewne zastrzeżenia co do podawania tej szczepionki, mówiąc przy tym, że z powodu swoich poglądów również został potępiony przez swoich kolegów lekarzy.
HSE twierdzi, że nie posiada informacji o żadnym lekarzu rodzinnym, który nie uczestniczyłby w programie szczepień. Rzeczniczka HSE na prośbę Dublin Live o wyjaśnienie tej kwestii, powiedziała:
„Żaden lekarz nie poinformował nas formalnie, że nie uczestniczy w programie. Jeśli lekarz ogólny poinformuje nas, że nie będzie uczestniczył w programie szczepień, zareagujemy szybko, aby skierować chorych pacjentów w inne miejsca”.
Paul Reid, dyrektor generalny HSE, skomentował postawę doktora jako „dość szokującą” i zapowiedział, że zostaną podjęte w tej kwestii alternatywne działania i wszyscy pacjenci doktora Watersa zostaną skierowani do innych placówek.