sobota, 20 kwietnia 2024

Irlandzka mama „w szoku” po tym, jak mężczyzna próbował porwać jej 3-letnią córkę z marketu

Irlandzka mama „w szoku” po tym, jak mężczyzna próbował porwać jej 3-letnią córkę z marketu

Kobieta opowiedziała o przerażeniu, którego doświadczyła, gdy jej trzyletnia córka zaginęła na dziesięć minut podczas pobytu w ulicznym markecie w Irlandii Północnej. Incydent miał miejsce w Nutts Corner (prowincja Ulster) w niedzielne popołudnie. Poppy-Leigh Gilmore była z 26-letnią mamą Sarah-Jane i jej ojcem Jake’iem Carsonem, gdy została porwana i wyprowadzona przez „obcego mężczyznę”. Po uświadomieniu sobie, że ich córka zniknęła, rodzice Poppy-Leigh wpadli w panikę i doświadczyli tego, co Sarah-Jane określiła jako „najdłuższe 10 minut mojego życia”.

„Była tuż obok nas, trzymając zabawkę w jednej ręce, a drugą wózek swojego młodszego brata. Nigdy nie była dzieckiem, które od nas ucieka” – powiedziała Sarah-Jane dla Belfast Telegraph. „Była godzina 14:50, a Poppy-Leigh znajdowała się tuż obok nas. Gdy na chwilę się odwróciliśmy, aby porozmawiać z właścicielem stoiska, ona zniknęła. Kiedy spojrzeliśmy w górę i w dół linii straganów, nigdzie jej nie było. to było bardzo przerażające. Zapanowała w nas panika.”

Zaczęły się szaleńcze poszukiwania. Dołączyło do nich również wielu innych klientów, którzy zdołali również zorganizować ogłoszenie za pośrednictwem głośników rozmieszczonych na terenie całego marketu: „Pamiętam, jak zapytałem mężczyznę, który rozdawał pisma biblijne, czy ją widział i powiedział, że tak. Dało mi to nadzieję. Inna kobieta powiedziała mi, że ją minęła, ale była z tatą. Powiedziałem jej, że to nie był jej tata, ale dzisiaj jestem im wszystkim bardzo wdzięczna za to, że zauważyli ją i pomogli ją znaleźć, zanim było za późno. Wokół parkingu stało mnóstwo ludzi, chodziłam pomiędzy nimi, szukając córki.”

Na szczęście chwilę później znaleziono Poppy-Leigh ukrywającą się między kilkoma samochodami na parkingu. Powiedziała ona, że „zły pan ją złapał”. Według Sarah-Jane policja później stwierdziła, że ​​jej córka była zbyt młoda, by coś takiego wymyślić i że na jej ramieniu były czerwone ślady od miejsca, w którym została złapana. Zrozpaczona mama powiedziała dalej, że jej córka nie spała całą noc, „sprawdzając, czy rodzice są w domu” oraz bojąc się listonosza.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama under post 332×425
Reklama under post 332×425