czwartek, 28 marca 2024

Dożywocie i 2,7 mln zł kary za żart z porwaniem samolotu!

Dożywocie i 2,7 mln zł kary za żart z porwaniem samolotu!

Birju Kishor Salla to biznesmen z Bombaju, który w 2017 roku został aresztowany i oskarżony o zagrażanie bezpieczeństwu pasażerów i załogi na pokładzie samolotu z Mumbaju do New Delhi w Indiach, nieistniejących już linii lotniczych Jet Airways. Mężczyzna w trakcie lotu pozostawił w toalecie klasy biznes notatkę z informacją, że na pokładzie samolotu znajdują się materiały wybuchowe. Jej treść zaczynała się od słów: „Lot nr 9W 339 jest przejęty przez porywaczy, a samolot nie powinien lądować, tylko lecieć prosto do POK” (zwrot POK odnosi się do spornego regionu okupowanego przez Pakistan w Kaszmirze.).

Notatka została znaleziona przez stewardessę, która zaniosła ją kapitanowi, Jay’owi Jariwala. Ten natychmiast wdrożył procedury przewidziane w takim przypadku. Samolot awaryjnie lądował i został ewakuowany. Początkowo nie wiadomo było kto jest autorem całej mistyfikacji. Dopiero przeprowadzone śledztwo wykazało, iż za niezwykle głupim żartem stoi pan Salla. Mężczyzna został oskarżony o próbę przejęcia kontroli nad samolotem.

Proces sądowy był jednym z pierwszych, jakie prowadzono pod nowym prawem, uchwalonym w 2016, które w sposób szczególny karze w takich sytuacjach. Za porwanie lub próbę porwania samolotu przewidziana jest kara śmierci. W przypadku Birju Kishor Salla skończyło się na dożywotnim pozbawieniu wolności oraz grzywnie w wysokości 50 milionów rupii (około 2,7 mln złotych), którą wydał specjalny sąd, w ramach rekompensaty dla załogi i pasażerów za „nieszczęście, jakiego doświadczyli w czasie lotu.”

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama under post 332×425
Reklama under post 332×425