Irlandzka prawniczka, Simone Burns, która 11. listopada 2018 roku dopuściła się napaści oraz rasistowskich komentarzy, została dziś skazana przez sąd na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Zdarzenie miało miejsce na pokładzie samolotu lecącego z Indii do Londynu. 50-letnia Burns wypiła trzy małe buteleczki wina. Gdy personel pokładowy odmówił podania większej ilości alkoholu, kobieta wpadła w szał. Zaczęła pluć i wykrzykiwać rasistowskie hasła w kierunku załogi samolotu. „Jestem pier….ną międzynarodową prawniczką, a wy hinduskimi je…ymi piz..mi! Tyle dla was zrobiłam wy pier….ne hindusy i Pakistanczycy. Powinniście mi być wdzięczni!”
Sytuację próbował opanować kapitan samolotu, ale jedyne co usłyszał z ust pijanej kobiety to słowo „spier…aj” a następnie napaść fizyczną z jej strony. Jak się później okazało, Burns paliła również papierosy w toalecie, co jak wiadomo jest surowo zabronione. Tuż po wylądowaniu w stolicy Wielkiej Brytanii, kobieta została aresztowana. Zajście w samolocie zostało nagrane telefonem. Film można obejrzeć poniżej:
Irish lady behaves in such an abusive, racist way with @airindiain crew for being refused extra drinks. Very decent AI crew behaviour. Arrested on landing. Wonder if she should have been controlled onboard with handcuffs. @JitiBhargava @Mohan_Rngnathan pic.twitter.com/kSTDmGOEm5
— Tarun Shukla (@shukla_tarun) November 13, 2018
Sędzia Nicholas Wood określił zachowanie kobiety jako „poniżające i smutne”. Stwierdził, że pijana i awanturująca się na pokładzie samolotu osoba jest poważnym zagrożeniem dla spokoju innych pasażerów, a plucie w twarz drugiego człowieka absolutnie karygodne. Pomimo iż Burns przyznała się do wszystkich stawianych jej zarzutów, sąd skazał ją na karę bezwzględnego więzienia na okres sześciu miesięcy. Kobieta musi również zapłacić 300 funtów rekompensaty dla załogi feralnego lotu.
Yeah she was lady alright