24-godzinny strajk pracowników służby zdrowia odbędzie się w ten czwartek po tym, jak nie osiągnięto porozumienia w czasie rozmów z Komisją ds. Stosunków w Miejscu Pracy. Wcześniej podniesiono obawy, że pacjenci będą wykorzystywani jako pionki w toczącym się sporze między związkiem zawodowym Siptu a Służbą Zdrowia (HSE). Tego wieczoru rzecznik Siptu potwierdził, że czwartkowy strajk będzie miał miejsce. Na początku miesiąca Siptu poinformował o 24-godzinnym strajku 10 000 pracowników służby zdrowia, który odbędzie się w czwartek w 38 szpitalach i placówkach opieki zdrowotnej w całym kraju.
W akcji protestacyjnej wezmą udział członkowie Siptu zatrudnieni jako asystenci opieki zdrowotnej, asystenci opieki położniczej, pomocnicy laboratoryjni, szefowie kuchni i technicy narzędzi chirurgicznych. Kiedy w zeszły czwartek odroczono wstępne rozmowy, Organizator Działu Zdrowia Siptu, Paul Bell, powiedział, że przedstawiciele związku „weszli dziś w rozmowę z pracodawcą bez wielkich oczekiwań, więc w obliczu jej fiasku nie odczuwamy wielkiego rozczarowania”.
Irlandzkie Stowarzyszenie Pacjentów stwierdziło, że jego głównym zmartwieniem było to „że pacjenci są wykorzystywani jako pionki w sporze”. Dyrektor generalny stowarzyszenia, Stephen McMahon, powiedział dziennikowi TheJournal.ie, że „niezbędne” jest opublikowanie planów awaryjnych, które zostaną wprowadzone w celu złagodzenia wpływu potencjalnego strajku. Według Departamentu Wydatków Publicznych i Reform, Służba Zdrowia nadal przygotowuje plany awaryjne przed czwartkową akcją protestacyjną.
Paul Bell z Siptu, powiedział, że strajk, który odbędzie się w ten czwartek niestety może mieć poważne konsekwencje dla świadczenia usług dla pacjentów: „Twierdzenie Departamentu Wydatków Publicznych i Reform, zgodnie z którym nie było zobowiązania do zapłaty dodatkowych pieniędzy na podstawie programu oceny pracy, jest oczywiście niedokładne. Członkom Siptu niezwykle trudno będzie zaakceptować inną umowę krajową, taką jak Umowa o Stabilności Usług Publicznych, chyba że obecna umowa będzie w pełni honorowana”.
Miejmy nadzieję, że uda się jednak dojść do porozumienia pomiędzy związkiem zawodowym, a HSE, choć niestety nic na to nie wskazuje.
