Una Ring, Irlandka, która w 2020 roku doznała stalkingu ze strony swojego kolegi z pracy, jest przerażona na samą myśl uwolnienia go z więzienia.
Jego nieustanne nękanie zaczęło się od lawiny wiadomości tekstowych, a skończyło się na groźbach śmierci i nachodzeniu kobiety w jej domu.
Pewnego dnia znalazła list w czarnej kopercie na przedniej szybie swojego samochodu. Kiedy go otworzyła, znalazła dwie prezerwatywy i wiadomość, że ma zostawić otwarte tylne drzwi. List zawierał również sugestie o charakterze seksualnym oraz ostrzeżenie, że jest obserwowana.
Kilka dni później w jej samochodzie pozostawiono kolejny list. Tym razem Steele dał jej wybór uprawiania z nim seksu, w przeciwnym razie zgwałciłby ją i jej córkę. Ostrzegł ją również, aby nie kontaktowała się z Gardą.
James Steele, 53-letni Australijczyk, został aresztowany 27 lipca 2020 roku, gdy pojawił się przed jej domem. Przy mężczyźnie znaleziono taśmę klejącą, sznurek i łom.
W 2021 roku został skazany na siedem lat więzienia, z czego dwa w zawieszeniu, za przyznanie się do nękania, usiłowania włamania z zamiarem gwałtu i zarzutu posiadania broni.
Został złapany na „gorącym uczynku” i aresztowany przed jej domem w Youghal, w hrabstwie Cork, gdy próbował się włamać z zamiarem zgwałcenia kobiety, która znajdowała się w domu, wraz z dwójką dzieci.
Una, po wszystkich tych strasznych przejściach, prowadziła kampanię na rzecz wprowadzenia nowego, bardziej rygorystycznego prawa przeciwko stalkingowi.
Powiedziała ona, że prześladowanie jest tak powszechne, że musiała zrezygnować ze strony internetowej, którą założyła razem z Eve McDowell, po otrzymywaniu ponad 70 próśb o pomoc każdego tygodnia.
W rozmowie z dziennikarzami, powiedziała:
„Zostaliśmy całkowicie przytłoczeni narastającą liczbą ludzi, którzy się z nami kontaktowali. Niektóre z opowieści, które czytaliśmy, były okropne i trwały latami, a my nie mieliśmy kwalifikacji, aby im pomóc. Brakowało nam odpowiedniego przeszkolenia, aby radzić sobie z tym emocjonalnie i praktycznie.
Muszę skoncentrować się teraz również na sobie, bo w kwietniu przyszłego roku, on może zostać wypuszczony.
Kiedy on tylko zostanie zwolniony z więzienia, będę przerażona. On będzie musiał przestrzegać zasad warunkowego zwolnienia, ale dla mnie to będzie i tak przerażające.
Boję się, że nie będzie przestrzegał prawa i ponownie pojawi się u moich drzwi i może mi zrobić poważną krzywdę.
Będzie miał surowy nadzór, ale nikt nie będzie pilnował go 24 godziny na dobę. Mam zostać poinformowana, kiedy zostanie wypuszczony, ale tak czy tak, będę musiała cały czas oglądać się za siebie”.
Video z zatrzymania mężczyzny, można zobaczyć [TUTAJ]
