Pacjenci i goście w wielu szpitalach w Irlandii są podobno zmuszani do płacenia 2 euro za ładowanie swoich telefonów komórkowych – donosi serwis irishpost.com. Problem ten wywołał powszechne oburzenie wśród pacjentów i ich rodzin, które już zmagają się z dziesiątkami innych kosztów związanych z wizytami i pobytem w szpitalach. St Vincent’s Hospital i Mater Hospital – oba w Dublinie – posiadają specjalne maszyny, które pobierają opłatę za naładowanie telefonu.
Większość kwoty uzyskanych z maszyn trafia do prywatnego usługodawcy, a reszta do szpitala. Odwiedzający szpitale tacy jak John Dilion – którego siostra jest nieuleczalnie chora i niedawno spędziła trzy noce na wózku na oddziale ratunkowym w szpitalu St Vincent’s – argumentują, że koszty są niepotrzebnym dodatkiem dla tych, „którzy mogą być pod presją finansową w trudnym dla siebie czasie”.
Pan Dilion stwierdził, że podczas niedawnej wizyty zepsuł się ekspres do kawy w St Vincent’s, podczas gdy artykuły spożywcze, takie jak kanapki, mogą kosztować nawet do 5 euro, a parkowanie w szpitalu na dwie lub trzy godziny to koszt 7,20 euro.
