Po niedawnej fali przerażających ataków, przeprowadzonych przez nastolatków z Dublina, zainicjowano petycję wzywającą rząd do reformy prawa dotyczącego przestępczości nieletnich w Irlandii.
Tylko w ciągu ostatnich czterech tygodni miały miejsce brutalne i duże ataki nastolatków w Baldoyle, Tallaght, Sutton, Portmarnock, Ringsend i Kilbarrack, w których atakowano niewinne osoby.
Organizatorem petycji jest Peadar Lutzu, który wzywa Leo Varadkara, ministra sprawiedliwości Charliego Flanagana i komisarza Gardy Drew Harrisa, aby nie tylko zwiększyli obecność policji w całym Dublinie w celu walki z nasilającą się przestępczością wśród młodzieży, ale także do ponownego przemyślenia i rozpatrzenia obecnego prawa irlandzkiego dotyczącego przestępstw nieletnich.
Uważa on, że zachowanie młodzieży z Dublina jest „niedopuszczalne”:
„Grupy młodych ludzi, głównie nastolatków, uzbrojonych w noże, śrubokręty i młotki terroryzują całe przedmieścia Dublina, wiele osób żyje w ciągłym w strachu.”
Rozmawiając z Dublin Live, Peadar Lutzu powiedział, że czuje się tak, jakby nikt nie zwracał uwagi na wzrost przestępczości i rozpowszechnienie zachowań antyspołecznych w Dublinie.
Powiedział:
„To, co się tam dzieje, jest przerażające. Wiele osób cierpi w ciszy i żyje w strachu.”
„Po prostu nie wiem, dlaczego rząd z tym nie walczy.”
„Wina spoczywa także w całości na rodzicach tych nastolatków.”
„Rodzice najwyraźniej nie spełniają roli wychowawców i opiekunów.”
„Potrzebujemy radykalnej reformy prawa, sądownictwa i systemu resocjalizacji nieletnich, aby każda młoda osoba popełniająca poważne przestępstwo została pociągnięta do odpowiedzialności.”
„Oprócz tego potrzebujemy znacznie większej ilości funkcjonariuszy Gardy we wszystkich obszarach, które w ciągu ostatnich kilku lat doświadczyły niepokojącej eskalacji zachowań aspołecznych, szczególnie popełnianych przez młodzież.”
Link do petycji >> Kliknij Tutaj <<
Do tego prowadzi barbarzyński brak dostępu do broni. Bandyci zawsze jakąś mają. Złego człowieka z bronią może zatrzymać tylko dobry człowiek z bronią.
Przecież nie będą zamykać kuzynów 😉
Garda w tym kraju też jest do bani,mają wszystko w d…e,boją się ich.
Tak jest ze wszystkim. Niedawno zgłaszaliśmy na Gardę,że sąsiad (irlandzcy trawelsi) pali śmieci w ogródku(osiedle domków jednorodzinnych) plastiki,pampersy i nie wiadomo co jeszcze, smród na całe osiedle. Łaskawie raczyli przyjechać. Powiedzieliśmy im wszystko co i jak,a przy okazji też o innych sprawach,zapytali o nazwisko sąsiadów,okazało się,że byli im dobrze znani. Skończyło się na tym,że pogrozili im paluszkiem,powiedzieli,że jak to się powtórzy to zostaną ukarani mandatem i pojechali. Moje dzieci były w szoku. Uczą ich w szkole o ochronie środowiska,o klimacie a tu naocznie widzieli jak takie sprawy traktuje państwo(przecież to ich przedstawiciele). Niektórzy za wyrzucenie papierka,czy gumy do żucia dostają mandat,a tu taka sytuacja i nic. Nie wiem,czy oni ich się bali, czy co, bo widać było po reakcji tych Gardzistów,że wiedzą o kogo chodzi. Mogłabym wiele takich i innych przykładów podawać. I tak to takim ludziom uchodzi wszystko płazem. Prawo tu jest do bani.
Niestety ten problem istnieje w całej Irlandii, na każdym osiedlu są grupki nieletnich którzy sprawiają problemy. Nikt nic z tym nie robi. Rodzice mają spokój w domu, dzieci biegają do późna w nocy, nie można odpocząć bo hałas i każdy udaje, że problemu nie ma!!! Dopóki rodzice nie zaczną wychowywać swoich dzieci, państwo nie zaostrzy prawa to nic z tego nie będzie. Oni są bezkarni!!!
Tylko porządny w……..l nic więcej nie pomoże takim małym gnojkom