Pierwotniak, który powoduje poważną chorobę żołądka, został wykryty w 25 wodociągach w całym kraju w zeszłym roku. Agencja Ochrony Środowiska twierdzi, że chociaż jakość dostaw pozostaje wysoka, liczba przypadków kryptosporydiozy wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat. W swoim najnowszym raporcie obwiniany jest wzrost nieodpowiedniego oczyszczania oraz infrastruktury w niektórych zakładach wody pitnej. Starszy inspektor w EPA – dr Michelle Minihan – twierdzi, że pasożyt może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.
„Może to być bardzo nieprzyjemny pasożyt, szczególnie gdy dotyka młodsze dzieci, osoby starsze lub osoby z dolegliwościami zdrowotnymi” – powiedział dr Minihan. „Może powodować nieprzyjemną biegunkę, która będzie trwać nawet kilka dni. Oczywiście konsekwencją tego jest odwodnienie i złe samopoczucie”. Dr Minihan powiedział, że jego zespół chce „upewnić się, że nasze zapasy wody pitnej są bezpieczne, a ryzyko kryptosporydiozy jest wyeliminowane” i że woda „jest odpowiednio uzdatniona”.