77-letni Gerry Clarke z Ballivor w hrabstwie Meath, nie mógł uwierzyć, gdy otrzymał rachunek za prąd w wysokości 1678 euro, za 64-dniowy okres rozliczeniowy, od grudnia 2022 do lutego 2023 roku. Clarke mieszka z synem i synową i twierdzi, że jego rachunki za prąd zawsze były na umiarkowanym poziomie, wynosząc średnio 290 euro za dwa miesiące. Już jego poprzedni rachunek był dość zastanawiający,ponieważ wynosił 671 euro. Mężczyzna jest zdenerwowany i zaniepokojony, ponieważ nie jest w stanie płacić tak wysokich rachunków i uważa, że wiele osób może znaleźć się w podobnej sytuacji.
Clarke powiedział, że do ogrzewania domu używa oleju, a prąd wykorzystuje głównie do oświetlenia, niektórych urządzeń kuchennych i pompy wody. Mała stajnia dla koni, którą posiada, również wymaga korzystania z prądu, ale rachunki za dwa miesiące zwykle nie przekraczały 300 euro.
Problem dotyczący wysokich rachunków za prąd w Irlandii stał się na tyle powszechny, że został poruszony w irlandzkim parlamencie przez posła Sinn Féin, Johnny’ego Guirke. W swoim wystąpieniu wskazał również na 100-letnią kobietę z jego okręgu wyborczego, która otrzymała rachunek za prąd w wysokości 957 euro za dwa miesiące.
W odpowiedzi na te uwagi, Leo Varadkar oświadczył, że rząd próbuje rozwiązać ten problem. Dlatego zdecydowano się na przedłużenie 9-procentowej stawki VAT na prąd i gaz oraz wprowadzenie ukierunkowanych płatności socjalnych. Varadkar, dodał również, że przed końcem roku będzie także wypłacany kolejny kredyt energetyczny w wysokości 200 euro.