Jak donoszą brytyjskie źródła związane z bezpieczeństwem na granicy z Irlandią Północną, w hrabstwie Donegal pojawiła się grupa około 30 terrorystów prowadząca kampanię „strachu”, mającą na celu zdestabilizować spokój w regionie.
Zdaniem oficjeli północnoirlandzkiej partii PSNI (Police Service of Northern Ireland), jest to efekt zaniedbań i braku kontroli ze strony Republiki na terenach przygranicznych. Ich zdaniem, Garda nie podejmuje niezbędnych działań, by nie dopuścić do powstawania oraz funkcjonowania tego typu grup.
Źródła brytyjskie dodają, iż Nowa IRA, posiadająca swoją bazę w Derry, już jest w stanie przeprowadzać ataki na terenie całej Irlandii Północnej, łącznie z Belfastem. Przypomnijmy, że na początku lutego w hrabstwie Louth, funkcjonariusze Gardy przeprowadzili operację, której efektem było przejęcie ogromnej ilości amunicji oraz wyrzutni rakiet.