Beaumont Hospital w Dublinie jest jednym z największych szpitali w Irlandii, ale ostatnio pacjenci skarżą się na długie kolejki i oczekiwanie na opiekę medyczną.
Jednym z takich pacjentów jest mężczyzna, który czekał 16 godzin na wizytę w szpitalu, z powodu poważnych problemów z głową.
Pacjent, który chce pozostać anonimowy, zgłosił się do szpitala o godzinie 13:00 z powodu poważnych zawrotów głowy i innych problemów zdrowotnych. Jednak 16 godzin później, wyczerpany z oczekiwania, opuścił szpital bez spotkania się z lekarzem.
Mężczyzna, opowiedział swoją historię w rozmowie z Dublin Live:
„Siedzieliśmy w obszarze namiotowym, ponieważ poczekalnia była zapełniona. O godzinie 16:00 pobrano mi krew, ale przeszedł wieczór, a my nie otrzymaliśmy nawet żadnej aktualizacji. Przypuszczam, że personel był bardzo zajęty”.
Pacjent został zbadany przez pielęgniarkę około godziny 19:30, a krótko przed godziną 23:00 zapytał, jak długo to jeszcze potrwa, usłyszał odpowiedź, że mają nadzieję, że ktoś zaopiekuje się nim, w ciągu kolejnych dwóch godzin.
„W tym momencie zobaczyłem, jak ludzie z potencjalnymi złamaniami kości wracają do domu, a ludzie z urazami pleców, którzy nie byli w stanie dłużej czekać, opuszczali teren szpitala. To było szokujące” – powiedział.
„Myślę, że widziałem około ośmiu lub dziewięciu pacjentów, którzy wyszli ze szpitala, ponieważ nie mogli dłużej tam siedzieć i wrócili do domu z silnym bólem”.
„Kiedy wchodzisz do pokoju triażowego i leży tam 10-12 pacjentów oczekujących na pomoc. To jest to dla nich bardzo upokarzające. Patrzyłem na tych pacjentów, gdy prowadzono wstępny wywiad ze mną, a oni nie mieli zapewnionej kompletnie żadnej prywatności”.
„Pierwszy raz w moim życiu doświadczyłem czegoś takiego. To miejsce było jak strefa wojny”.
„O godzinie 1:00 w nocy dostałem informację, że jestem piąty w kolejce i powinien zostać przyjęty wkrótce, więc nadal czekałem w „zimnym” namiocie do godziny 5:00”.
„Czekałem tak do 5:00 rano, jednak naprawdę, byłem już bardzo zmęczony, ponieważ nie spałem od 2:30 dnia poprzedniego. Potrzebuję maszyny, która pomoże mi zasnąć w nocy, ponieważ borykam się z bezdechem sennym. Byłem naprawdę wyczerpany”.
„Wreszcie usłyszałem, że spadłem na dziewiąte miejsce w kolejce z powodu wielu sytuacji awaryjnych, które całkowicie rozumiem”.
„O 5 rano pielęgniarka wyszła do nas i powiedziała, że musimy poczekać przynajmniej do 8 lub 9 rano. Powiedziałem jej, że fizycznie nie mogę dłużej czekać i muszę iść do domu”.
„Bardzo przepraszała. Robiła przecież, co w jej mocy”.
Pacjent podkreślił, że w żaden sposób nie krytykuje personelu.
„Nie obwiniam żadnego ze wspaniałych pracowników i pielęgniarek, którzy byli tam tej nocy” – powiedział.
„Robili co mogli, ale jest to ponad ich siły. Nie dostają żadnego wsparcia”.
„Szczerze mówiąc, minister zdrowia Stephen Donnelly powinien podać się do dymisji. Sytuacja jest coraz gorsza, to hańba”.
„Pracowałem i płaciłem podatki przez całe życie, nie szukam niczego za darmo i nigdy nie mam problemu z uiszczeniem opłaty w wysokości 100 euro. Ale tym razem nie będę jej płacił”.
Źródło: Dublin Live
