Sytuacja w Dublinie wymyka się całkowicie spod kontroli. Wczoraj około godziny 17.20 tuż przy ruchliwym sklepie spożywczym, zlokalizowanym przy Blakestown Road, Blanchardstown, Dublin 15, miał miejsce przerażający incydent. Mężczyzna po 40-tce został kilka razy postrzelony w brzuch. Jego obrażenia są określane jako „poważne”, ale nie zagrażające życiu. Został zabrany do szpitala. Nie dokonano żadnych aresztowań i trwa dochodzenie w tej sprawie. Prawdopodobnie jest to kolejny akt porachunków gangów, który w ostatnim czasie w stolicy Irlandii zbiera śmiertelne żniwo.
Opatrywany ranny mężczyzna.
#BREAKING Image of the incident it appears the shooting took place in a Lidl around many incident members of the public #blanchardstown pic.twitter.com/J86VUYVbzu
— Luna News (@Breakingservice) June 1, 2019
Świadkami całego incydentu było wiele osób, w tym małe dzieci. Paul Donnelly z Sinn Fein powiedział, że wszystko sprowadza się do narkotyków i że potrzebna jest reakcja ze strony instytucji państwowych oraz znalezienie sposobu, aby zapobiegać wstępowaniu młodych ludzi do tych gangów. „Gangi narkotykowe przygotowują dzieci do działalności przestępczej już nawet w wieku dziesięciu lat, a zanim się zorientujesz, dostają broń do strzelania do ludzi” – powiedział.
Ranny mężczyzna jest znany policji w Dublinie.