Sandycove this morning…fancy a dip, even the jellyfish have changed colour 🤢💩@dlrcc @EPAIreland @CormacDevlin pic.twitter.com/RsMFrYdS9Y
— flossieandthebeachcleaners (@flossiebeachcl1) June 25, 2019
Swim ban extended to south Dublin beaches following overflow at Ringsend treatment plant – https://t.co/VEH3wKR4R9 https://t.co/Id2kXllmXb pic.twitter.com/E9N9bD3aUy
— Dublin Informer (@dublininformer) June 25, 2019
Obecnie zakaz kąpieli obowiązuje w Seapoint, Sandycove i Forty Foot na południowym wybrzeżu Dublina oraz Dollymount na północy. Zdjęcia rozpowszechniane wcześniej w mediach społecznościowych pokazywały, że woda na niektórych z dotkniętych plaż stała się pomarańczowo-brązowa. Początkowo mówiło się, iż jest to efekt pękniętych rur odprowadzających ścieki. Natomiast po jakimś czasie Rada Dún Laoghaire Rathdown opublikowała oświadczenie stwierdzające, że przebarwienie wody nie było spowodowane obecnością ścieków, a za kolorystyczne efekty odpowiadają algi (glony).
Rada stwierdziła, że jest to „nietoksyczne”. Rzecznik Rady powiedział: „W związku z doniesieniami w mediach tradycyjnych i społecznościowych o pomarańczowej wodzie w Sandycove Beach i jej bezpośrednim otoczeniu, dzisiaj rano pobraliśmy próbki pomarańczowej wody w Sandycove. Wyniki uzyskane tego popołudnia pokazują, że nie jest to efekt pękniętej kanalizacji, ale mikroalga zwana noctiluca scintillans. Jest to łagodny, nietoksyczny gatunek glonów. Są charakterystyczne, ponieważ ich kolor może być żółty, pomarańczowy lub pomarańczowo-czerwony.
Rada stwierdziła, że obecność glonów odnotowywano wzdłuż wschodniego wybrzeża przez ostatnie kilka tygodni i jest to typowe dla tej pory roku.