Mary Fogarty z organizacji Irlandzkich Pielęgniarek i Położnych (Irish Nurses and Midwives Organisation) informuje o karygodnych warunkach w jakich udzielana jest pomoc pacjentom w wielu szpitalach na wyspie. Największym problemem jest niedostateczna ilość łóżek. Według doniesień INMO, dzisiejszego dnia w szpitalu University Hospital Limerick aż 92 pacjentów na wózkach inwalidzkich czekało, by otrzymać miejsce w placówce. Jest to największa liczba oczekujących, jaką kiedykolwiek odnotowano.
„Nie ma słów by opisać tę sytuację. O godzinie 8 rano w University Hospital Limerick było 81 oczekujących na łóżko. W południe były to już 92 osoby! Nigdy nie odnotowaliśmy takiej liczby! Wózki inwalidzkie blokowały przejścia oraz wyjścia, lekarze i pielęgniarki oferowali pomoc w korytarzach. Jest to bardzo niebezpieczne zarówno dla pacjentów jak i samego personelu. W zeszłym tygodniu zamknięto oddział, który był wyposażony w 17 łóżek. Na pewno miało to wpływ na dzisiejszą dramatyczną sytuację ” – powiedziała Mary Fogarty.
Szpital odpiera atak, potwierdzając z jednej strony, że oddział rzeczywiście został zamknięty, ale otwarto inny, wyposażony w 22 łóżka. W dodatku zmieniono w styczniu system pracy wielu oddziałów z 12-godzinnego na całodobowy.
„Jeśli rzeczywiście tak zrobiono, to dlaczego jest aż tak źle?” – pyta pani Fogarty.
Opozycja natychmiast wezwała ministra Zdrowia, Simona Harrisa, do interwencji w sprawie szpitala w Limerick. Jej zdaniem dzisiejsza rekordowa ilość oczekujących na wózkach inwalidzkich jest hańbą i dowodzi porażki rządu w kwestii zarządzania służbą zdrowia. Pacjenci są ściskani jak sardynki w puszcze, a lekarze i pielęgniarki zmuszani do pomagania w korytarzach szpitalnych. Zdaniem opozycji żaden pacjent nie zasługuje na to, żeby być leczonym na wózku inwalidzkim.
Irish Nurses and Midwives Organisation donosi również o fatalnie działających innych placówkach zdrowia. Na łóżko w Szpitalu Uniwersyteckim w Cork czekało dziś 50 pacjentów. Niewiele mniej, bo 43 osoby oczekiwały na miejsce w Szpitalu Uniwersyteckim w Galway. Łącznie w całym kraju z tym problemem zmagało się dziś 594 pacjentów, z czego 432 na oddziałach ratunkowych.
