Minister zdrowia, Simon Harris, powiedział, że Irlandia ma pozostać zablokowana przez „jeszcze kilka tygodni”, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Dwa tygodnie temu wprowadzono surowe środki nakazujące ludziom pozostanie w domach, z wyjątkiem niezbędnych podróży do pracy, po zakupy czy krótkich ćwiczeń, które początkowo miały obowiązywać do Niedzieli Wielkanocnej, 12 kwietnia.
Narodowy Zespół ds. Zdrowia Publicznego ma się spotkać jutro by podjąć ostateczną decyzję, aczkolwiek Minister Harris już ostrzega, że można się spodziewać przedłużenia obostrzeń o kolejne tygodnie.
„Aby być szczerym i uczciwym wobec ludzi, obowiązujące ograniczenia nie zostaną zniesione jutro”.
powiedział Simon Harris, dziś rano, podczas audycji radiowej w Classic Hits.
Minister dodał, że
„COVID-19 będzie w tym kraju jeszcze przez długi czas i nie dążymy do jakiegoś magicznego punktu, w którym wirus całkowicie zniknie, zanim ludzie będą mogli wrócić do pewnego poziomu normalności, ale musimy opanować to szybkie rozprzestrzenianie się wirusa i już zrobiliśmy duży postęp.
Osiągnęliśmy duży postęp w spowalnianiu rozsiewania wirusa i naprawdę jest to widoczne. Porównywalnie z innymi krajami, sytuacja u nas nie jest najgorsza. Ale nadal nie jesteśmy tam, gdzie być powinniśmy. Jeśli teraz popełnimy błąd w ten weekend i jeśli teraz wszyscy odpuścimy to cofniemy się do bardzo, bardzo ciemnego miejsca”.