W mediach społecznościowych krąży informacja, że angielskie linie lotnicze “Flybe” ogłosiły upadłość.
Wielu pasażerów jest aktualnie uwięzionych na różnych lotniskach, bez możliwości skorzystania z wcześniej wykupionych biletów, ponieważ linie “Flybe” już zakończyły swoją działalność – pozostawiając większość swoich pasażerów na lotniskach.
Pasażerowie, którzy jeszcze dziś mieli skorzystać z jej usług dowiedzieli się o sytuacji przez sms-y i to zaledwie kilka godzin temu.
Witryna linii lotniczej przestała działać i po próbie wejścia na ich stronę internetową, pojawia się komunikat o błędzie informujący, że link „już nie działa”.
Ponad 2000 osób właśnie straciło prace a klientów może kosztować to tysiące funtów z utraconych wakacji, lub z powodu dodatkowych kosztów z tym związanych. Może także potencjalnie pozostawić tysiące osób uwięzionych na lotniskach w Wielkiej Brytanii lub w Europie.
Spadek sprzedaży biletów spowodowany przez koronawirusa również „pogorszył i tak już trudną sytuację” linii lotniczych Flybe.
Rozmowy w sprawie kryzysu odbywały się w środę przez cały dzień, linie lotnicze ubiegały się o pakiet ratunkowy, ale niestety nie podpisano żadnej umowy.
W oficjalnym oświadczeniu przewoźnika czytamy:
„Wszystkie loty zostały uziemione, a działalność w Wielkiej Brytanii została zaprzestana ze skutkiem natychmiastowym. Jeśli masz lecieć z Flybe, nie jedź na lotnisko, chyba że zorganizowałeś alternatywny lot z inną linią lotniczą. Uwaga: Flybe niestety nie jest w stanie zorganizować alternatywnych lotów dla pasażerów”