Tak jak już wcześniej ostrzegano, w rezultacie wielomiesięcznych restrykcji nałożonych na Irlandię, Ryanair zadecydował o tymczasowym zamknięciu swoich baz w Cork i Shannon.
Linie lotnicze ograniczają swój rozkład lotów do 40 procent w porównaniu do zeszłorocznej przepustowości, informując, że zwolnienia pracowników oraz zwiększona liczba bezpłatnych urlopów była „nieunikniona” tej zimy.
Ryanair twierdzi, że robi wszystko, aby utrzymać do 65 procent swoich tras zimowych, ale z mniejszą częstotliwością. Zamykane są również bazy w Tuluzie oraz redukowana jest liczba samolotów w bazach w Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Portugalii i Wiedniu.
„Chociaż bardzo żałujemy, że te zimowe cięcia w rozkładzie lotów zostały na nas wymuszone przez złe, rządowe zarządzanie podróżami lotniczymi UE, wciąż jednak skupiamy się na utrzymywaniu tak dużego harmonogramu, jak to tylko możliwe. Bardzo istotne jest dla nas, aby nasz personel pokładowy oraz piloci byli nadal zatrudnieni”
– powiedział dyrektor generalny Ryanair, Michael O’Leary.
„W międzyczasie wzywamy wszystkie rządy UE do natychmiastowego i pełnego przyjęcia systemu sygnalizacji świetlnej Komisji Europejskiej, który umożliwi bezpieczne podróżowanie samolotem pomiędzy państwami, które są w stanie wykazać, że ich wskaźniki przypadków Covid jest niższy niż 50 na 100 000 mieszkańców”.
