W szpitalu Mercy University w Cork doszło dziś na ranem do tragicznego zajścia, w wyniku którego, 89-letni mężczyzna został śmiertelnie pobity.
Według informacji podanych przez Gardę wynika, że mężczyzna został zaatakowany przez innego, 32-letniego pacjenta i w wyniku poniesionych obrażeń ciała, zmarł na miejscu.
Zmarły został zidentyfikowany jako Matthew Healy, emerytowany rolnik z Berrings w hrabstwie Cork.
Czytaj także: Wstrząsająca śmierć 89-latka pobitego w irlandzkim szpitalu!
Jak donosi Irish Examiner, pan Healy stracił swoją ukochaną żonę Delię kilka tygodni temu. Życie go nie oszczędzało, ponieważ pochował on w przeszłości również jedno z jego czwórki dzieci, które zginęło w wypadku cztery dekady temu.
Z zeznań świadków wynika, że jeden z pielęgniarzy próbował interweniować podczas ataku agresywnego mężczyzny, w wyniku czego również został ranny.
Przyjaciele i znajomi wspominają go jako bardzo sympatycznego, przemiłego mężczyznę, którego śmiało można nazwać prawdziwym dżentelmenem.
Nie mogą się oni pogodzić, że mężczyzna, który przeżył 89 lat musiał zginąć w taki sposób, zamiast w spokoju przeżyć swoją starość.