Dwóch mężczyzn w wieku około trzydziestu lat porwało minibusa, stojącego na jednym z przystanków autobusowych, znajdujących się przed lotniskiem w Dublinie. W środku pojazdu były obecne trzy osoby, które zostały wzięte jako zakładnicy. Do zdarzenia doszło dzisiejszego, wczesnego poranka około godziny 01:00. Porywacze wjechali na autostradę M1 w stronę Belfastu. W pobliżu miasta Julianstown, przerażonym pasażerom udało się wydostać z pojazdu, natomiast mężczyźni kontynuowali podróż.
Minibus został zauważony koło Droghedy przez patrol Gardy, który ruszył za nim w pościg. Trwał on aż do granicy z Irlandią Północną. Powiadomiono tamtejszą policję, która kontynuowała pogoń. Po jakimś czasie mężczyźni zawrócili i ponownie znaleźli się na terytorium Republiki. Ostatecznie porzucili minibusa i rzucili się w pieszą ucieczkę. Udało im się skraść zaparkowany samochód, ale ostatecznie zostali złapani przez Gardę w pobliżu Castleblayney.
Zatrzymania dokonano przy wsparciu powietrznym Garda Air Support. Mężczyźni są obecnie przetrzymywani w areszcie na posterunku Carrickmacross, zgodnie z sekcją 4. Ustawy o Wymiarze Sprawiedliwości w sprawach Karnych z 1984 roku. Póki co, nie wiadomo jaki był powód porwania minibusa. Dochodzenie jest w toku.
Zenada