wtorek, 19 marca 2024

Polak, poszkodowany w ostatnim ataku na obóz bezdomnych udzielił krótkiego wywiadu.

Polak, poszkodowany w ostatnim ataku na obóz bezdomnych udzielił krótkiego wywiadu.

Polak, który został poszkodowany w ostatnim ataku na obóz bezdomnych w Ashtown, w skrócie opowiedział swoją historię. 

Biorąc udział w poniedziałkowym wiecu antyrasistowskim w Ashtown, zgodził się porozmawiać chwilę z dziennikarzem z Prime Time, pod warunkiem zachowania anonimowości. 

„Przyjechałem do Irlandii w 2006 roku, naprawdę podobało mi się życie tutaj. Stałem się bezdomny po tym, jak zostałem eksmitowany z domu przez właściciela, pod koniec ubiegłego roku. 

Jestem jednym z tych, którzy mieszkali w tym obozie najkrócej, bo przez dwa miesiące. Chłopcy mieszkali tam już od siedmiu i pół miesiąca.

Nie chcieliśmy zostać w centrum miasta, gdzie jest bardzo niebezpiecznie. Chcieliśmy unikać narkotyków. Wiedzieliśmy, że hostele nie są przyjaznym środowiskiem.

W obozie mieszkało sześć osób, w tym jedna z Chorwacji, Węgier, Portugalii, Indii i nas dwóch Polaków”.

Mężczyzna dodał, że lubi mieszkać na świeżym powietrzu i lubi wolność. Do ostatniej soboty uważał, że bezpieczniej jest mieszkać w namiocie w Ashtown, niż na ulicach Dublina. Od soboty, przez dwie noce spał w hostelu, ale nie zamierza tam już zostać, ponieważ jak stwierdził „lubi swoją wolność”.  

Leo Varadkar zwrócił uwagę na fakt, że atak miał charakter rasistowski.

Jego zdaniem, incydent wymaga pełnego dochodzenia przeprowadzonego przez policję irlandzką. Zdecydowanie potępiając takie działania, Varadkar podkreślił, że niezależnie od pochodzenia, każdy człowiek zasługuje na godność i bezpieczeństwo.

Wydarzenia, których doświadczyli ci bezdomni, pokazują, jak ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa i godności osobom znajdującym się w tak trudnych warunkach, bez względu na ich pochodzenie. 

Konieczne jest podjęcie działań, aby zapewnić im odpowiednie warunki i zapobiec dalszym atakom. Warto zauważyć, że problem bezdomności dotyka nie tylko jednej grupy społecznej, ale jest globalnym wyzwaniem, któremu należy stawić czoła.

Niestety, incydent ten nie jest odosobniony. W ostatnim czasie wzrosła liczba ataków na osoby bezdomne, zwłaszcza tych z zagranicy. To, co powinno nas zaniepokoić, to fakt, że tego typu przemoc jest często motywowana przez nienawiść i uprzedzenia rasowe.

Jako społeczeństwo musimy stanąć razem i powstrzymać takie ataki. Konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa i godności wszystkim, bez względu na ich sytuację życiową czy pochodzenie. To nasz moralny obowiązek i nasza odpowiedzialność.

W końcu jako społeczeństwo musimy nauczyć się tolerancji i szacunku dla innych, bez względu na różnice kulturowe, rasowe czy religijne. Musimy wychodzić poza nasze strefy komfortu i stawać w obronie tych, którzy są narażeni na niesprawiedliwość. W ten sposób, możemy tworzyć bardziej zjednoczone i tolerancyjne społeczeństwo.

Powiązane posty

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama under post 332×425
Reklama under post 332×425