Młody mężczyzna, posiadający brazylijski oraz włoski paszport, został zaatakowany w centrum Dublina przez grupę młodzieży, gdy szedł do pracy ze swoją żoną. 24-latek zmierzał w kierunku swojej pracy, gdy około godziny 22:30, na ulicy McDermott Street podeszła do niego grupa młodzieży. Jeden z napastników poprosił o papierosa, a chwilę później drugi z nich popchnął mężczyznę. Ten zrobił to samo i po chwili napastnik wyciągnął nóż oraz zaczął zadawać ciosy. Matka rannego 24-latka powiedziała gazecie Irish Independent:
„Mój syn użył swoich rąk do obrony, aby nie zostać dźgniętym w ważne obszary ciała. W wyniku tego napadu, miał rozcięte lewe ramię, kciuk i lewą rękę, której użył w rodzaju tarczy.” – powiedziała zrozpaczona matka, która straciła już jednego syna w wyniku morderstwa w Brazylii.
Jego żona instynktownie pobiegła za jednym z nastolatków, który ukradł plecak rannego. Udało się go odnaleźć i para udała się na pobliski posterunek Gardy. Tam natychmiast wezwano karetkę, która zabrała mężczyznę do szpitala Mater. Później przeniesiono go do szpitala Connolly w Blanchardstown. Wspiera go teraz rodzina.
Zdjęcia dostępne po kliknięciu w poniższy link:
Man suffers horrific injuries in knife attack on his walk to work https://t.co/iTv2XQMsml pic.twitter.com/OgJXgO3MVX
— Independent.ie (@Independent_ie) September 16, 2019