Obowiązek noszenia maseczek ochronnych ma na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa w Irlandii. Co ważne – nie jest wymagana profesjonalna maseczka. Do zakrycia ust i nosa wystarczy chusta lub szalik.
29.czerwca, wraz z momentem wejścia w trzecią fazę znoszenia restrykcji w Irlandii, noszenie nakryć twarzy w transporcie publicznym było obowiązkowe, jednak brakowało „narzędzi” do egzekwowania tego rozporządzenia.
Rząd irlandzki poszedł o krok dalej i od dziś, 13. lipca, dla tych, którzy odmawiają noszenia osłon twarzy w transporcie publicznym, czekają grzywny w wysokości do 2500 euro, a także ewentualny sześciomiesięczny wyrok więzienia.
Kierowca czy też konduktor może poprosić o założenie maseczki wraz z momentem wejścia na pokład pojazdu. Jeśli dana osoba nie będzie stosowała się do wymogów, może zostać poproszona o opuszczenie autobusu czy pociągu, w szczególnych przypadkach może zostać wezwana Garda.