Zawsze z wielkim smutkiem przekazuje się takie informacje. Media na świecie donoszą o tragicznym finale rejsu wycieczkowca Freedom of the Seas. Statek miał akurat postój w porcie w Portoryko. W jego trakcie, jeden z pasażerów (amerykański turysta) trzymał swoją wnuczkę na rękach, gdy w pewnym momencie ta wyślizgnęła się z rąk i wypadła za burtę, upadając na betonową posadzkę tamtejszego portu. 18-miesięczne dziecko od razu zostało zabrane do szpitala w San Juan, gdzie niestety lekarze stwierdzili zgon.
W oświadczeniu Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Portoryko możemy przeczytać: „Bardzo nam przykro z powodu niedzielnego incydentu, jaki miał miejsce na pokładzie statku Freedom of the Seas. Nasze myśli są z rodziną dziewczynki, która zmarła.” Według lokalnych mediów, dotknięta tragedią rodzina pochodzi ze stanu Indiana w USA.