Jaka to musiała być ogromna wola życia, która pozwoliła dwumiesięcznemu chłopcu przetrwać tak długi okres czasu pod gruzami, po trzęsieniu ziemi w Turcji! Chłopiec uratowany został po spędzeniu 128 godzin pod gruzami.
Podziękowania należą się również wszystkim tym, którzy przyczynili się do uratowania tego uroczego pieska, który również dzielnie walczył, aby przetrwać i spędził pod gruzami 60 godzin.
„Idziemy po żywych”. Tak mówią nasi, polscy ratownicy i strażacy, pracując w Turcji od tygodnia dzień i noc. Za to należą się im wielkie podziękowania!